« Poprzedni wpis    |     Następny wpis »

Pierwszy wyścig Orlen Necko Endurance za nami.

Czasem słońce, czasem deszcz. Zakończył się pierwszy dzień Motorowodnych Mistrzostw Świata Orlen Necko Endurance 2022. 

Pierwszy wyścig rozegrał się przy korzystnych warunkach pogodowych. Mimo że co jakiś czas pojawiały się grożące ulewnym deszczem chmury, z których całe szczęście padało jedynie symbolicznie.

Zawody zaczęły się dosyć pechowo dla polsko-litewskiego zespołu Toma Racing Team. Krótko po rozpoczęciu wyścigu, zawodnik polskiej ekipy ściął znak kursowy, za co team otrzymał karę 5 okrążeń. Po ponownym ustawieniu nowych boi, wyścig został wznowiony. Niestety Toma Racing Team rozpoczął wyścig z ostatniej pozycji.

Niespodziewanie, faworytem wyścigu okazał się Riga Powerboating Team z Estonii. Młodzi zawodnicy tego zespołu szybko po wznowieniu biegu wysunęli się na prowadzenie i z okrążenia na okrążenie zwiększali swoją przewagę nad konkurentami. Radość Estończyków, niestety nie trwała długo, bo doszło do wypadku na jednej z boi zwrotnych. Na szczęście zawodnik opuścił łódź bez uszczerbku na zdrowiu, ale jego bolid wymagał naprawy. Jednak mechanicy Riga Team to doświadczeni specjaliści i po około 2 godzinach, ich bolid powrócił na wodę, aby kontynuować ściganie się. Tym razem niestety już bez szans na osiągnięcie pozycji lidera.

Z drobnym problemami z owiewką zmagał się też Phoenix Racing Team, ale akurat temu zespołowi sprawnie udało się z nimi uporać i błyskawicznie powrócili do ścigania się.  Niestety dzisiejszy dzień najbardziej pechowy okazał się dla teamu nr 9, który był czołówce praktycznie przez cały wyścig, ale 10 minut przed jego końcem awarii uległa spodzina. Niestety nie udało im się jej naprawić przed ukończeniem rywalizacji  i dlatego zostali sklasyfikowani na ostatniej pozycji.

A tak pierwsze trzy miejsca zajęli zespoły z Francji . Oto ostateczna klasyfikacja I dnia

 

 

 

 

 

 

 

 

W załączeniu kilka zdjec z dzisiejszego wyścigu i ceremonii wręczania pucharów 

sobota, 9 lipca, 2022 Aktualności, Necko Endurance