Kajakarstwo

Nasza Edyta wprost z Portugalii – jej krótkie sprawozdanie

Pierwszy dzień zmagań w III Rundzie Pucharu Świata za nami:

K1 1000 metrów: Edyta Dzieniszewska 1 miejsce i awans do finału, Martyna Lisiecka 3 miejsce i również awans do finału A, który zostanie rozegrany jutro o 11.32
K2 500 metrów: Karolina Naja i Beata Mikołajczyk 1 miejsce, Dominika Włodarczyk i Martyna Lisiecka 3 miejsce. Obie osady awansowały do jutrzejszego finału A – 12.20
K1 200 metrów: Marta Walczykiewicz i Ewelina Wojnarowska wygrały swoje przedbiegi i awansowały do finału A. Start jutro o godzinie 12.05
K2 200 metrów: obie osady Marta Walczykiewicz i Beata Mikołajczyk oraz Karolina Naja i Anna Puławska wygrały swoje biegi eliminacyjne i awansowały do finału A, który zostanie rozegrany jutro o godzinie 12.54

13307460_509082075950206_7690868144356249667_n 13343109_509081985950215_1509948202141437438_n

piątek, 3 czerwca, 2016 Aktualności, Kajakarstwo Brak komentarzy

Medalowo i niespodziewanie w Duisburgu- sprawozadanie PZKaj z PŚw Duisburgu.

Dla jednych to były udane zmagania, dla drugich niekoniecznie. Podczas Pucharu Świata w Duisburgu nasze kajakarki i kajakarze pokazali, że są mocni. A mają być jeszcze mocniejsi.

Pierwsze w tym roku poważne międzynarodowe zmagania dla wszystkich liczących się ekip były pewną niewiadomą. Z dobrej strony na pewno chcieli pokazać się Niemcy. Nic dziwnego byli u siebie. Poza tym, zawsze są mocni. Dla trenera naszych kajakarek Tomasza Kryka Duisburg miał dać odpowiedź gdzie są inne ekipy oraz, w którym miejscu na tle innych jego podopieczne w obecnej fazie przygotowań.

Pokazały, że są tam gdzie powinny. Pokaz rozpoczęła Edyta Dzieniszewska – Kierkla. „Edzia” bez problemów dostała się do finału na 1000 metrów, a tam rozbiła bank wygrywając z przewagą trzech sekund nad następnymi rywalkami.

Jestem bardzo zadowolona z wyścigu. Wykonałam plan taktyczny, jakim było uzyskanie przewagi na początku dystansu i „kontrolowanie” wyścigu do końca. W trakcie biegu czułam sie dobrze, umiejętnie rozłożyłam siły, co zaowocowało zwycięstwem – powiedziała nam po starcie Edyta Dzieniszewska – Kierkla.

Ktoś powie, że K1 1000 metrów to konkurencja nieolimpijska. Owszem. Tyle, że K4 500 już tak, a w niej mocna Edyta się przydała, bo razem z Martą Walczykiewicz, Karoliną Nają i Eweliną Wojnarowską w finale zdobyły brąz. Przegrały z Ukrainkami i Białorusinkami. Inna olimpijska osada też pokazała się z dobrej strony. Karolina Naja wspólnie z Beatą Mikołajczyk pokazały, że wracają na właściwe tory i w finale K2 500 metrów do końca toczyły walkę z Niemkami. Ostatecznie po emocjonującym wyścigu wywalczyły srebro.

Taktycznie rozegrałyśmy ten wyścig bardzo dobrze. Do szybkiego pływania mamy jeszcze czas – powiedziała Karolina Naja.

Ale to nie jedyna tajemnica sukcesu naszej aktualnie najlepszej kobiecej dwójki.

Wróciłyśmy do „starej łódki z Londynu”, która według nas jest najtwardsza, a co za tym idzie najlepsza. Mamy ich dwa egzemplarze. Dlatego jedna zostaje z nami do treningu, a druga poleci do Rio. Obniżyłyśmy siedzenia, tak jak siedziałyśmy kiedyś. Czyli to taki krok w tył, aby zrobić krok w przód. Odczucia płynącej łódki są dużo lepsze. Wróciło „to coś”.  Bardzo się z tego cieszymy – takie tajemnice zdradziła nam doświadczona „ Becia”.

A skoro jesteśmy przy „Beci” to trener kadry w najbliższym Pucharze Świata w Monetemor w Portugali zamierza sprawdzić czwórkę ponownie z Beatą Mikołajczyk.

W jedynce na dwieście metrów kibice ostrzyli sobie zęby na pojedynek Lisy Carrington z Nowej Zelandii i naszej Marty Walczykiewicz. I doczekali się świetnego wyścigu, w którym znowu lepsza okazała się Nowozelandka. Marta na mecie zameldowała się trzecia, bo pomiędzy Lisę i Martę wskoczyła Inna Osipienko – Radomska z Azerbejdżanu.

Wśród naszych Pań były też miłe niespodzianki. Bo chyba tak należy powiedzieć o drugim miejscu dwójki na dwieście metrów, czyli Anny Puławskiej i Dominiki Włodarczyk. Dziewczyny przegrały tylko z Portugalkami Beatriz Gomes i Heleną Rodrigues.

Startowałyśmy ze sobą tak naprawdę dopiero drugi raz. Fajnie, że zrobiłyśmy taki wynik– powiedziała po wyścigu Dominika Włodarczyk. Ciekawe jak będzie wyglądała reszta sezonu skoro teraz tak pływamy – dodała Anna Puławska

Kobiety popłynęły jak popłynąć miały.

Jestem zadowolony z postawy całego zespołu, na chwilę obecną jest dobrze. Wszystkie osady wykonały minima, jakie zakładaliśmy – krótko, ale konkretnie podsumował Duisburg Tomasz Kryk, trener kadry kobiet.

Czas na mężczyzn.

Pewną niespodzianką, bo tak chyba trzeba to ocenić, jest czwarte miejsce kanadyjkowej dwójki 1000. Mateusz Kamiński, Michał Kudła i brak w finale brązowych medalistów z Mediolanu Piotra Kulety i Marcina Grzybowskiego, którzy w półfinale przypłynęli na 5. miejscu.

W finale znaleźli się też Tomasz Kaczor i Vincent Słomiński, pływający na olimpijskim dystansie C1 1000 metrów. Obaj zajęli miejsca poza podium, ale w konfrontacji pomiędzy obydwoma zawodnikami lepszy okazał się Tomasz Kaczor, który był 6.

Cieszę się, że udało mi się wygrać w rywalizacji krajowej z Vincentem. Teraz pozostaje tylko potwierdzić to w Montemor i będę mógł spokojnie przygotowywać się do IO. Start w Duisburgu oceniam dobrze. Chociaż po przedbiegu i półfinale był apetyt na medal, ale w głowie siedziała jednak myśl „nie ważne co się stanie, musisz wygrać z Vincentem”. Tyle lat pracuję na to, żeby pojechać na IO do Rio, że głupio byłoby oddać bilet na niecałe 3 miesiące przed wyjazdem – powiedział po Duisburgu Tomasz Kaczor.

Ważne jest to, że z Duisburga nasi zawodnicy przywożą nie tylko medale. Ważny jest też styl, w jakim, to robią i to, że robią to w konkurencjach olimpijskich, w których mamy już kwalifikacje. Niestety na koniec w beczce miodu znalazła się też łyżka dziegciu. To brak nowych kwalifikacji olimpijskich. Mieli o nie powalczyć nasi kajakarze w eliminacjach europejskich, które poprzedziły zmagania pucharowe. I walczyli dostając się do finałów: w K1 1000 metrów Rafał Rosolski, w K2 200 metrów Piotr Mazur i Dawid Putto, a w K2 1000 Paweł Szandrach i Mariusz Kujawski.  W samych finałach zajmowali miejsca, które nie dawały przepustek na igrzyska. Kolejnych szans na Rio już niestety nie ma.

wtorek, 24 maja, 2016 Aktualności, Kajakarstwo Brak komentarzy

Zwycięstwo naszej EDZI w Pucharze Swiata w Duisburgu .

Za nami pierwszy  Puchar Świata w kajakach –Regaty w Duisburgu ( GER ) i wygrana naszej Edzi.

Dobry start naszej kobiecej reprezentacji a niezbyt udany męskiej. Warto wspomnieć iż nasze panie były prawie we wszystkich finałach A .  Męska  reprezentacja  w większości w finałach B i C. Nasza Męska reprezentacja nie może zaliczyć tego startu do udanych . Z kolei dla naszych  reprezentantek to były udany start

wettkampf_142_header (1)

A teraz kilka rezultatów  naszej kobiecej reprezentacji .

K2 500

  1. GER – WEBER, Franziska – DIETZE, Tina
  2. POL – NAJA Karolina , Beata MIKOLAJCZYK
  3. GER – HERING, Sabrina, KRIEGERSTEIN, Steffi

K1 1000

  1. POL – DZIENISZEWSKA KIERKLA, Edyta
  2. RUS – CHERNIGOVSKAYA, Svetlana
  3. BLR – BAICHEUSKAYA, Dariya
  4. NED- HAAZE, Eef
  5. SWE – ANDERSSON, Klara,
  6. POL –  LISIECKA, Martyna

K4 500

  1. UKR – POVKH, Mariya,  AKHADOVA, Svitlana, TODOROVA, Anastasiia, HRYSHCHUN, Inna
  2. BLR – MAKHNEVA, Marharyta, LIAPESHKA, Nadzeya ,  KHUDZENKA, Volha,  LITVINCHUK, Maryna
  3. POL – WALCZYKIEWICZ, Marta, DZIENISZEWSKA KIERKLA, Edyta, NAJA, Karolina, WOJNAROWSKA, Ewelina

K1 200

  1. NZL – CARRINGTON  Lisa
  2. AZE – OSIPENKA Inna
  3. POL – WALCZYKIEWICZ Marta

 Wszytkie  wyniki :

http://results.imas-sport.com/kanuduisburg/regatta.php?competition=wettkampf_142

13232972_504895419702205_216970901403820265_n 13254108_504895409702206_548048132038924620_n 13256007_1126642987356277_3827450130552598269_n

wtorek, 24 maja, 2016 Aktualności, Kajakarstwo Brak komentarzy

Zawody otwarcia sezonu kajakowego w innym terminie.

Planowane w tym miesiącu zawody otwarcia sezonu kajakowego nie odbędą się . Powód jest prozaiczny- w tym samym terminie Polski Związek Kajakowy organizuje długodystansowe Mistrzostwa Polski . Jak powiedział Adam Wysocki zawody odbędą się w terminie późniejszym – być może w miesiącu lipcu.

Przepraszamy

poniedziałek, 16 maja, 2016 Aktualności, Kajakarstwo Brak komentarzy