Dąb Dąbrowa Białostocka pokonany 0:2.

Kolejny trzeci z rzędu mecz wyjazdowy i znakomity rezultat. Nasi piłkarze pokonali w Dąbrowie Białostockiej  gospodarzy 0:2.

Bramki : w 25 minucie z karnego Wilczewski oraz w 55 minucie Mickiewicz

O meczu krótko powiedział J. Bayer trener Sparty,

„ Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku i gry. Graliśmy w bardzo eksperymentalnym składzie bez 5 podstawowych zawodników . Wymusiło to zupełnie inne ustawienie ale opłaciło się . W trzech wyjazdowych meczach dwa razy byliśmy górą- wygraliśmy  a raz zremisowaliśmy . Wynik naprawdę dobry . Jeszcze raz cieszymy  się z dzisiejszego zwycięskiego  meczu . Dziękuję chłopakom za zaangażowanie i grę .”

W „spartańskich” derbach lepsza Sparta Augustów – wygraliśmy 1:3.

W zakończonym w dniu dzisiejszym wyjazdowym meczy nasi piłkarze mieli bardzo trudnego przeciwnika – Spartę Szepietowo. Na szczęście   wygraliśmy i to zdecydowanie 1:3.( 1:1 w I poł.) 

Bramki dla Sparty strzelali : Wilczewski w 15 min, Mickiewicz w 51 oraz Stasiński w 53 minucie .  Bramka dla gospodarzy padła w  40 minucie .

O meczu powiedział J. Bayer trener Sparty Augustów .

„To nie był łatwy mecz. Trudny przeciwnik ale wszystko dobrze nam się ułożyło . Pierwsi  strzeliliśmy gola i prowadziliśmy. A pierwsze 20 minut II połowy to nasza znakomita gra i strzelone 2 bramki . Malo tego mogliśmy wygrać wyżej, gdyż mięliśmy rzut karny ale niestety Sobolewski nie trafił w światło bramki. Cieszą 3 pkt.  i cieszy gra naszej drużyny. A w środę zaległy mecz wyjazdowy z Dabrową Białostocka  . I w końcu po trzech meczach wyjazdowych w sobotę zagramy w końcu na boisku przy Tytoniowej .”

inne wyniki :

Remis Sparty 2:2.

W swym kolejnym meczu drużyna Sparty zremisowała z drużyną Orzeł Kolno 2:2 ( do przerwy 2:1).

Było to pierwszy z serii trzech pod rząd meczów wyjazdowych . Bramki dla Sparty strzelili :43 min. Sobolewski  oraz w 82 min Wilczewski.

O meczu J. Bayer trener Sparty powiedział :

„ To był   trudny mecz – mecz walki na boisku bardzo nierównym ,  Nasz przeciwnik walczy o pozostanie w IV lidze. Stąd też  na boisku panowała atmosfera  nerwowa i trzeba przyznać,  iż sędzia  nie panował nad meczem. Pierwsze 15 minut   to nasza  przewaga w której mogliśmy strzelić gola . Ale jak to w piłce bywa pierwsza akcja gospodarzy w 20 minucie i przegrywamy 1:0 . Osiem minut później było już 2:0 i nasza sytuacja nie była najlepsza . Na szczęście w 43 minucie Sobolewski strzela gola i znów jesteśmy w grze.  W drugiej połowie podjęliśmy walkę czego efektem była bramka na remis w 82 minucie. W końcówce mogliśmy strzelić zwycięską bramkę ale nie udało się . Ogólnie cieszymy się z 1 pkt.   A za tydzień  w niedziele czeka nas trudny wyjazdowy mecz w Szepietowie z drużyna która w tabeli jest za nami .”