






W dniu dzisiejszym Podlaska Rada Olimpijska zorganizowała w Hotelu Gołębiewski spotkanie z olimpijczykami z naszego regionu obu olimpiad . Miło nam poinformować iż wśród zaproszonych znaleźli się przedstawiciele naszego klubu w osobach Prezesa Adama Sieńko oraz członka Zarządu Piotra Markiewicza . Wśród „ witających „ naszą Edytę nie mogło zabraknąć jej trenera Jurka Grąbczewskiego oraz Burmistrza Augustowa Wojciecha Walulika. Były kwiaty i podziękowania składane m.in przez Marszałka Województwa
A co o spotkaniu napisała Współczesna :
Igrzyska w Rio były rekordowe dla naszego województwa. W sumie wystartowało tam 14 sportowców podlaskich klubów i dwójka paraolimpijczyków. Młociarz Podlasia Białystok Wojciech Nowicki wywalczył pierwszy medal (brąz) w historii Igrzysk Olimpijskich dla klubu ze stolicy Podlasia. Paraolimpijczyk Rafał Czuper ze Startu Białystok zdobył srebro w tenisie stołowym. – Samo zakwalifikowanie się do igrzysk jest już dużym sukcesem, a rywalizacja w finale, czy medal to jest nieporównywalne z żadnym innym wynikiem sportowym – mówi Janusz Kochan, prezes Podlaskiej Rady Olimpijskiej, współgospodarz spotkania ze sportowcami, które odbyło się w poniedziałek w hotelu Gołębiewski. Oprócz olimpijczyków z Rio imprezę zaszczycili także między innymi złoty medalista z Sapporo z 1972 r w skokach narciarskich Wojciech Fortuna, dwukrotny medalista igrzysk w szermierce (z 1992 i 1996 roku), a obecnie sekretarz generalny Polskiego Komitetu Olimpijskiego Adam Krzesiński, czy najstarszy olimpijczyk z województwa – Marian Nietupski (wioślarz z Melbourne 1956 rok). Nie zapomniano również o trenerach sportowców i działaczach. Przeczytaj też Maria Andrejczyk gwiazdą igrzysk w Rio 2016. Zobacz prywatne zdjęcia pięknej oszczepniczki (FOTO) Oczywiście największym zainteresowaniem obecnych na spotkaniu uczniów z białostockich i suwalskich szkół cieszył się Wojciech Nowicki. Brązowy medalista z Rio pozował do wspólnych fotografii i rozdawał autografy. – Naszej młodzieży mogę tylko powiedzieć, że sport to ciężka praca, ale ja jestem przykładem, że warto. Chwile na podium olimpijskim zostają w pamięci na całe życie – twierdzi Nowicki. Olimpijczycy zostali nagrodzeni specjalnie przygotowanymi na tą okazję szablami. – Te szable pomogą nam walczyć o Tokio – krzyknął ze sceny płotkarz Podlasia Damian Czykier, nawiązując do miejsca kolejnych igrzysk w 2020 roku
Czytaj więcej: http://www.wspolczesna.pl/wiadomosci/region/a/spotkanie-podlaskich-olimpijczykow-i-paraolimpijczykow-w-bialymstoku-zdjecia-wideo,10698162/
Kilka zdjęć z uroczystości
W dniu 29-go września spotkał się Zarząd Sparty .
Wśród tematów, nad którymi członkowie Zarządu dyskutowali były m.in.:
Trzy ostatnie mecze i trzy porażki .
Przypomnijmy
Mecz z Puszczą Hajnówka na wyjeździe i porażka 1:2
Kolejny mecz u siebie z Warmią Grajewo 1:5
I ostatnia porażka na wyjeździe z Turem Bielsk Podlaski 1:2
Po tych 3 meczach drużyna Sparty spadła na V miejsce w tabeli mając w 9 meczach zdobytych 15 pkt.. A przed naszymi chłopakami b. ciężki mecz z liderem Wissą Szczuczyn u siebie .
Jak powiedział Jacek Bayer trener Sparty przed tym meczem w naszej drużynie jest pełna mobilizacja. Nasi piłkarze zdają sobie sprawę z potencjału tej drużyny, która w ostatnich dwóch meczach zdobyła 16 goli ( wygrała 2 razy po 8:0) . Są liderem i nie mają takich problemów jak my . Ale to jest piłka i postaramy się do tego meczu dobrze się przygotować . A co do tych meczy przegranych to nasz trener powiedział:
„ szkoda przegranego meczu z Puszczą Hajnówka . Powinniśmy go co najmniej zremisować . Ale cóż taka jest piłka . Mecz z Warmią i Turem pokazał, iż na tą chwilę te drużyny są po prostu od nas lepsze . Chociaż mecz z Turem mógł się zakończyć innym wynikiem . Byliśmy bliscy remisu. Naszym głównym problemem jest wąska kadra oraz kontuzje i tzw. siła wyższa ( praca na zmiany jednego z czołowych naszych piłkarzy) „.
We wczorajszym meczu w ramach PP nasza Sparta przegrała w Suwałkach z Wigrami II 2:4.
Cóż tak bywa i nie ma co roztrząsać dalej tej kwestii.
Po meczu Jacek Bayer trener Sparty powiedział :
” Wigry w tym meczu były lepsze i już po pierwszej połowie prowadziły 3:1. W drugiej połowie gra się wyrównała ale strat już nie zdołaliśmy odrobić .”