« Poprzedni wpis    |     Następny wpis »

III FESTYN AKADEMII PIŁKARSKIEJ SPARTA

Rodzinnie, wesoło i sportowo – tak w skrócie można powiedzieć o III Festynie Rodzinnym Akademii Piłkarskiej Sparty Augustów, który w niedzielę 7 czerwca br. odbył się na boisku Orlik przy Zespole Szkół Samorządowych w Augustowie. Tradycja pokazuje, że to rodzinne święto wpisało się już na trwałe do kalendarza imprez sportowych w naszym mieście. Każdego roku cieszy się ono olbrzymim powodzeniem i stanowi doskonały sposób na przedłużenie świętowania Dnia Dziecka.

W tegorocznych zmaganiach sportowo-rekreacyjnych wystąpiło kilkaset osób: zarówno zawodników, występujących na co dzień w szkółce piłkarskiej, jak i ich rodzin. Zabawom i zmaganiom piłkarskim z uwagą przyglądali się także Burmistrz Miasta Wojciech Walulik, Starosta Augustowski Jarosław Szlaszyński i Prezes AKS Sparta Adam Sieńko.

Organizatorzy podzielili piłkarzy Akademii na kilka drużyn, w zależności od grupy wiekowej, a w związku z tym, że mecze nie były zbyt długie, cała impreza przebiegła bardzo sprawnie. Na uwagę zasługuje fakt, że wśród dzieci biorących udział w turnieju piłkarskim znalazły się pociechy z augustowskich szkół i przedszkoli, czyli dzieci w wieku 5 – 11 lat.

Oprócz zmagań na boisku przygotowano im dmuchane zjeżdżalnie, które były oblegane bez wytchnienia, małpi gaj dla najmłodszych pociech, kilka rodzajów trampoliny, a przede wszystkim przezroczystą, dmuchaną kulę, wewnątrz której bawiły się uradowane dzieci. Przyglądając się ich radości i uśmiechom rodziców wydawać by się mogło, że niektórzy z nich również spróbowaliby swoich sił i choć na kilka sekund cofnęli do beztroskiego dzieciństwa.

Wielką furorę zrobił także drinkbar. Różnokolorowe napoje o smaku ananasowym, bananowym, kiwi, pomarańczowym, mięty, a właściwie w jakim tylko dusza zapragnęła, gasiła pragnienie i stanowiła doskonałą promocję zdrowego odżywiania. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że powyższe atrakcje były bezpłatne, co stanowiło ich dodatkowy walor.

Za drobną opłatą można było wziąć udział w konkursie strzelania piłką do celu i zdobyć wartościowe nagrody: od kubków, breloczków, piłek, parasolek, bidonów i pendrive-ów poczynając, a kończąc na wycieczce statkiem po augustowskich jeziorach, karnetach na basen i zabiegi odnowy kosmetycznej.

Organizatorzy nie zapomnieli także o rodzicach, którzy mieli możliwość spróbowania swych sił w licznych konkurencjach, jak kręcenie kołem hula-hop, strzał piłką w poprzeczkę bramki, strzał do minibramki z zamkniętymi oczami, tajemnicze turbo-kręcioły, rodzinny slalom sprawnościowy, próba sił na ergometrze, a także wiele innych.

Kulminacyjnym punktem festynu był natomiast mecz piłki nożnej, w którym zmierzyli się rodzice z trenerami. Przyznać trzeba, że ci pierwsi nie na darmo spędzają dziesiątki godzin na treningach swoich pociech, kątem oka przyswajając trenerskie nowinki taktyczne. Wyszkolenie techniczne opanowali bowiem jeszcze w dawnych czasach. Jeśli do tego dodamy ambicję i serce zostawione na boisku, to wyłania się całkiem ciekawy obraz naprawdę walecznej drużyny, z którą musi liczyć się każdy, trenerów z Akademii nie wyłączając. Reprezentacja coachów miała zresztą olbrzymie szczęście, że sędzia nie zakończył meczu już w trzeciej minucie gry, ponieważ w tym momencie przegrywali oni z rodzicami 0-1 i musieli solidnie się napracować, by doprowadzić najpierw do remisu, a potem wyjść na prowadzenie 2-1. Nieustanna wymiana ciosów trwała już do końca spotkania, a szczęście, zgodnie z przysłowiem, sprzyjało lepszym, czyli rodzicom, ponieważ słupki i poprzeczka ich bramki były niesamowicie ostrzeliwane przez zespół trenerów. Nieprawdopodobnymi paradami bramkarskimi popisywał się goalkeeper rodziców Tomasz Zaniewski, który tylko sobie znanymi sposobami wybijał, wykopywał, wyrzucał bądź wyłapywał futbolówki zmierzające do siatki. Niestety, w ostatniej akcji meczu, po potężnym strzale jednego z trenerów zza pola karnego, skapitulował po raz trzeci. Na szczęście sędzia dostroił się do poziomu widowiska i przyjaznej atmosfery i zadysponował „trzecią połowę”, którą był konkurs rzutów karnych. Tak się szczęśliwie w nim złożyło, że wszyscy uczestnicy zostali zwycięzcami, co wywołało aplauz na widowni i radosne uśmiechy na twarzach największych zwycięzców III Festynu, czyli zawodników Akademii Piłkarskiej Sparty Augustów.

Na zakończenie jeszcze raz usłyszeliśmy gromkie „This is Sparta”, wykrzyczane przez kilkadziesiąt dziecięcych gardeł. Na szczęście mury Zespołu Szkół Samorządowych przyzwyczaiły się już do tej pięknej tradycji i nie pękły ze strachu, a wszystkim uczestnikom festynu serce zabiło energiczniej niż futbolówka trzepocząca w bramkarskiej siatce.

Organizatorzy serdecznie dziękują sponsorom Festynu: główne nagrody ufundowali MPEC Giga Augustów i Centrum Sportu i Rekreacji. Pozostałe nagrody uczestniczy zabawy otrzymali dzięki wsparciu: Burmistrza Miasta Augustowa, Starosty Augustowskiego, Żeglugi Augustowskiej, Siłowni Fitness World, Macieja Lech „Burgery u Lecha”, Banku Spółdzielczego w Augustowie, Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach, Banku Zachodniego BZWBK w Augustowie, Pracowniczego Ośrodka Maszynowego w Augustowie.

Opracował: Erazm Stefanowski

12 (1).jpg chude 29 (1).jpgchude

 

 

środa, 10 czerwca, 2015 Aktualności, Piłka nożna