« Poprzedni wpis    |     Następny wpis »

Kamil Borysewicz o swoich startach w 2014 roku .

Wywiad z Kamilem na podstawie Kilwatera – magazynu  PZMiNW

Jak oceniasz swoje starty w 2014 roku?

Nie był to mój najlepszy rok. Nie udało mi się osiągnąć wszystkich celów pomimo dużych możliwości i w miarę dobrego przygotowania do sezonu. Nie był to też zły sezon, bo udało mi się zdobyć srebrny medal w skokach na mistrzostwach Europy za motorówką we Włoszech w kategorii do 21 lat. Udało mi się również z kadrą zdobyć brązowy medal mistrzostwa świata. Indywidualnie w startach nie poszło mi tak dobrze jak w poprzednim sezonie. Mimo, że poprawiłem swoje wyniki i rekord Polski, to uważam, iż byłem w stanie zrobić to jeszcze lepiej, ale taki jest sport.

Może przyczyną osiągania wyników nieco poniżej Twoich oczekiwań była zbyt duża liczba startów i brak czasu na regenerację?

Być może była to jedna z przyczyn. Jednak nie mogę jednoznacznie powiedzieć, że moje wyniki byłyby lepsze, gdybym nie startował we wszystkich tych zawodach. Myślę, że rok był trudny. Inni osiągali bardzo dobre wyniki.

Startowałeś na ME Juniorów i MŚ, jak porównasz te zawody?

Uważam, że w juniorskich ME miałem większe szanse na medale, ponieważ to był mój ostatni rok w tej kategorii i na wcześniejszych zawodach poprawiłem swoje wyniki. Nie udało mi się jednak wygrać skoków, chociaż miałem najlepszy wynik w zawodach, niestety w eliminacjach… Być może za bardzo się stresowałem i nie byłem w stanie poprawić czy powtórzyć skoku z eliminacji w finale. Ze slalomu jestem zadowolony. Była spora konkurencja, a ja zdobyłem brązowy medal. Mistrzostwa świata były trudne dla naszej kadry. Najważniejsze, że udało się nam zdobyć medal. Każdy dał z siebie wszystko i wystąpił na miarę swoich możliwości. Indywidualnie mój start nie był najlepszy. Na treningach miałem dalekie skoki, których nie udało mi się powtórzyć w finałach. Szkoda.

Czy w kadrze juniorskiej są zawodnicy, którzy w seniorskiej mogą niebawem grać pierwsze skrzypce?

Myślę, że w 2015 roku czeka nas niewiele zmian. Do kategorii OPEN przejdzie wąska grupa zawodników, jednak nigdy nie wiadomo, w jakiej każdy z nas będzie dyspozycji. To okaże się po przygotowaniach do nowego sezonu i przepracowanych treningach.

Jakie są twoje plany na najbliższe miesiące?

Zacząłem studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Staram się nadrobić

zaległości, bo w pierwszych trzech tygodniach zajęć startowałem w MŚ i ME. Poza tym postaram się przygotować do przyszłego sezony lepiej, tak by móc zrealizować wszystkie cele. Zastanawiam się także nad wyjazdem na treningi w sezonie zimowym do Stanów Zjednoczonych .

6xlti670ubj36f28d

sobota, 20 grudnia, 2014 Aktualności, Narciarstwo wodne