« Poprzedni wpis    |     Następny wpis »

Elita motorowodna nad Neckiem

W Grand Prix of Poland weźmie udział ponad 20 wyśmienitych zawodników, 13 różnych narodowości. Przewidzenie, kto ma szanse z tej grupy na zajęcie najwyższego miejsca na podium w niedzielnym wyścigu, nawet dla wybitnych znawców tego sportu, jest praktycznie niemożliwe.

Kilku ze zgłoszonych zawodników miało już okazję zajmować wysokie lokaty w Augustowie podczas zawodów w klasie endurance. W latach 2016-2019 z powodzeniem brał w nich udział Litwin Edgaras Riabko, a Rashed Al Qemzi ze swoim kolegą z Teamu AbuDhabi Mansoorem Al Mansoori sięgnęli po tytuł mistrzowski w tej klasie w 2021 roku.

W ostatnich latach zarówno Al Qemzi, jak i Riabko kończyli rywalizację w Motorowodnych Mistrzostwach Świata Formuły 2 w pierwszej trójce. Obaj będą walczyć na pewno o jak najwyższą lokatę i tym razem. Riabko będzie chciał zatrzeć złe wspomnienia z poprzedniego sezonu. Z kolei Al Qemzi będzie chciał wyrównać rekord ustanowiony przez Erika Starka, który zdobył tytuł mistrza czterokrotnie. Zawodnicy pływają na łodziach produkcji DAC, ale zespół z Emiratów ma tę przewagę, że będzie miał na pewno najnowsze modyfikacje i ulepszenia wprowadzone przez swojego team managera, legendę sportu motorowodnego, Guido Cappelliniego, 10-krotnego mistrza świata F1H2O.

Trzeba jednak pamiętać, że w tym sporcie nie należy lekceważyć nikogo i często doświadczenie triumfuje nad najnowszą technologią. Na pewno nie można dyskredytować takich osób jak Portugalczyk Duarte Benavente, który stanął na podium w zeszłym roku tuż za Al Qemzim albo Samiego Selio, doświadczonego zawodnika F1H2O. Żaden z tych kierowców nie przemierzy ze swoich „stajni” tysięcy kilometrów przez Europę, aby nie powalczyć o najwyższe lokaty.

Do formuły 2 powraca w tym roku Amerykanin Brent Dillard, który dołączył do brytyjskiego zespołu JRM Racing Team. Poprzednio nie miał on najlepszych startów w Europie, ale teraz ma za swojego radiomana Davida Moore’a jednego z konstruktorów bolidów. To właśnie na skonstruowanej przez niego łodzi francuska ekipa Team Boat 99 drugi rok z rzędu zdobyła tytuł mistrza świata w klasie endurance niecałe dwa tygodnie temu na zawodach rozgrywanych w Augustowie. Dillard będzie startował u boku jednej z dwóch kobiet biorących udział w F2 Mette Bjerknæs. Bez wątpienia może on być czarnym koniem w walce o tytuł mistrzowski.

Natomiast Bjerknæs będzie jedną z czwórki Brytyjczyków startujących w Polsce razem z Owenem i Colinem Jelfaem, trzykrotnym mistrzem świata w F2. Będzie im także towarzyszył w zmaganiach debiutujący co prawda w Motorowodnych Mistrzostwach Świata Formuły 2, ale dominujący w brytyjskich zawodach F2 Sam Whittle. Można się spodziewać, że ta czwórka podzieli między siebie znaczną liczbę punktów możliwych do zdobycia w Grand Prix.

Pozostali kierowcy startujący w bolidach produkcji DAC to Stefan Hagin z nowym teamem RPM i Monakijczyk Giacomo Sacchi. Hagin będzie na pewno liczył na tak niezbędną w tym sporcie niezawodność sprzętu, podczas gdy Sacchi, który w ubiegłym roku zdobył w Augustowie brązowy medal, będzie chciał wymazać z pamięci swoją techniczną dyskwalifikację z ostatniego Grand Prix na Litwie.

Ze Szwecji przyjadą niezwykle doświadczony Johan Osterberg, będący zarazem kierowcą testowym u producenta kokpitów Molgaard Racing, i druga kobieta pośród tych zawodników Bimba Sjöholm, która ukończyła ubiegłoroczne mistrzostwa na piątej pozycji.

Jednak największą uwagę z tego grona skupi bez wątpienia Bartek Marszałek. Polski reprezentant zamieni swój silnik F1H2O Mercury na Optimaxa. Nie ma cienia wątpliwości, że będzie chciał unieść jeden z pucharów na oczach fanów w swoim kraju.

Broszura F2

czwartek, 21 lipca, 2022 Aktualności, Necko Endurance