





Entry List Augustow click
Lista ekip startujących w Augustowie zobacz
Zakończyły się rozgrywki piłkarskie w Podlaskiej IV Lidze . Sparta utrzymała się i można powiedzieć zadanie postawione przed trenerem i piłkarzami zostało wykonane..
Tak rzeczywiście w obecnym sezonie głównym zadaniem było utrzymanie się w IV lidze gdyż po rundzie jesiennej; niestety drużyna była praktycznie w rozsypce. Zarząd zmienił trenera powołując na to stanowisko Pana Jacka Bayera, który sprawdził się. Zadania zostało wykonane. Jesteśmy nadal w IV lidze i co ważne zespół został odbudowany. Może jeszcze nie tak do końca , nie wszyscy są zgrani ale myślę, iż ten następny sezon może być tym, który uwieńczy budowę nowego odmłodzonego zespołu. Zespołu, który będzie miał szanse powalczy o III ligę i swoim kibicom będzie przedstawiał lepszą piłkę .
Każda dyscyplina wymaga środków finansowych można mieć ambitne plany ale bez tych środków trudno cos zdziałać . Jak Pan to widzi..?
Piłka nożna jak zresztą każda dziedzina wymaga od strony organizacyjnej zapewnienia finansowania . Od tego się nie ucieknie i rzeczywiście można powiedzieć że Stowarzyszenie jakim jest Sparta Augustów ma trzy sekcje. Każda z nich „kosztuje” sporo” pieniędzy a sponsorów jest niewielu. Mamy swoich stałych sponsorów jak miasto ale kwoty, które są przekazywane z budżetu miejskiego na Spartę; na organizacje tych wszystkich imprez i na normalną działalność są małe. Od wielu lat są na poziomie niższym niż to co było w 2007 roku. Pamiętam dotacja z budżetu miasta, kiedy byłem Burmistrzem była większa niż obecnie . Dziękujemy naszym wszystkim sponsorom ale oczywiście szukamy nowych . Nowa Zarząd zachęca firmy spoza Augustowa aby zainteresowały się naszym klubem. Dla pozyskania dobrego sponsora potrzebne są wyniki , bądź ciekawe imprezy. I np. to że piłkarze utrzymali się w IV lidze , to że nasi zawodnicy w innych dyscyplinach zdobywają dobre miejsca na Mistrzostwach Polski, Europy jak kajakarze to ułatwia zadanie i pozwala ze ten sponsor przychodzi do nas Ale trzeba coraz więcej .
2012 dla Sparty jest wyjątkowy. To rok Jubileuszowy- 65 lat temu powstał AKS Sparta Augustów . Parę dni temu zakończyła się wspaniała impreza jaką były XXVIII Długodystansowe Mistrzostwa Polski w Kajakarstwie , oceniona bardzo wysoko przez PZKaj i co ciekawe przez mieszkańców Augustowa również . Co jeszcze Sparta planuje zorganizować w tym wyjątkowym dla klubu roku?
Rzeczywiście w tym roku obchodzimy 65 lecie powstania klubu i nie chodzi tu o świętowanie ale podkreślenie i pokazanie dorobku klubu z tych 65 lat. A było wiele sukcesów nie tylko krajowych ale i międzynarodowych. Tu można wspomnieć o osiągnięciach Piotrka Markiewicza, Adama Wysockiego I Marka Twardowskiego czy Edyty Dzieniszewskiej. Sukcesy mają też nasi narciarze wodni srebrni drużynowi medaliści Mistrzostw Europy i wiele innych. Planujemy jeszcze wiele imprez m.in. 7-8 lipca kolejna edycja Endurance. Nasz tegoroczny Międzynarodowy Konkurs Skoków na Nartach Wodnych Netta Cup może mieć znakomitą obsadę. Mogę powiedzieć iż nie wykluczamy że na niej pojawi się rekordzista świata i legenda narciarstwa wodnego Amerykanin Elias i czołowi europejscy skoczkowie. Ten konkurs jest najlepszym konkursem w Polsce i ma już swoja rangę. Będziemy organizować w tej dyscyplinie również Mistrzostwa Polski . Moglibyśmy zorganizować o wiele więcej imprez ale niestety są ograniczenia. Każda impreza wymaga zaangażowania ludzkiego i każde tego typu przedsięwzięcie kosztuje. Planujemy również imprezy związane bezpośrednio z jubileuszem klubu.
Na koniec chciałbym podziękować kibicom, którzy wspierają naszych piłkarzy , którzy wspierali i wspierają kajakarzy i narciarzy widnych. Chciałbym podziękować mieszkańcom Augustowa na których zawsze możemy liczyć. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim sponsorom Sparty i proszę wybaczyć iż ich wszystkich nie wymienię ale naprawdę dziękuje serdecznie. I nie może zabraknąc podziekowania dla działaczy klubu – Zarządu pracującego społecznie , trenerów i pracowników biura
Rozmawiał K. Andruszkiewicz
Kilka dni temu zakończyły sie rozgrywki Podlaskiej IV ligi . Stąd też jest to doskonała okazja do dłuższej rozmowy z trenerem Jackiem Bayerem .
Jak oceniasz rundę wiosenną i grę Sparty ?
To była bardzo specyficzna runda ponieważ sytuacja była dosyć trudna. Punktów nie była za dużo, walka była do samego końca bardzo zacięta . Ja nie pamiętam takiego sezonu żeby drużyny, które walczyły o utrzymanie zdobywały ponad 35 pkt.; to rzadkość . Było ciężko i początki były dosyć trudne. Pierwszy mecz u siebie 0:3 ze Szczuczynem nie nastrajał pozytywnie. Nie było gdzie trenować zamiast na dużym boisku trenowaliśmy na małym. Myślę, iż ogólnie podsumowując runda wyszła całkiem nieźle . My biorąc pod uwagę tylko punkty zdobyte w rundzie wiosennej zajęliśmy IV miejsce . To bardzo dobry wynik. A co do gry to osobiście uważam, że stać nas na lepszą grę. Na pewno szwankowała gra u siebie. Zresztą wyniki o tym mówią. Przegraliśmy u siebie trzy spotkanie a tylko raz przegraliśmy na wyjeździe, gdzie graliśmy naprawdę z dobrymi zespołami i ta jedyna porażka z Bielskiej nie musiała być . W tym meczu byliśmy równorzędnym przeciwnikiem . To tylko świadczy, iż w tym zespole tkwi duży potencjał. Jest to mieszanka rutyny z młodością . Ale jeszcze raz; mogłoby być lepiej ale cel był jaki był postawiony – utrzymać się i ten cel został osiągnięty.
Czy mógłbyś pokusić się o ocenę poszczególnych piłkarzy ?
Ja jestem takim trenerem który nie lubi mówić, iż jeden zawodnik jest taki a inny taki. To jest zespół; to jest gra zespołowa. Całe życie twierdzę ; cała siła zespołu tkwi w… jak by tu można powiedzieć.. musi być atmosfera w zespole. Jeśli jest ta mięta między nami to cały zespół gra zdecydowanie lepiej. Myślę, iż coś takiego udało się stworzyć , może jeszcze nie w 100 procentach oczywiście. Jest jeszcze dużo do poprawienia a ja nie jestem takim trenerem, który nagle myśli ach wspaniale zagrali, dobrze graliśmy, utrzymaliśmy się i teraz pójdzie tak dalej . Następny sezon może być bardzo ciężki i trudny. Ja ten zespół poznałem bardzo dobrze. To jest duży pozytyw . Przez te pól roku tak naprawdę poznałem tych zawodników osobiście. Przychodząc tutaj w styczniu słyszałem że ten gra tak a ten tak . Niektórych znałem będąc trenerem w Piaście . Ten zespół poznałem teraz dokładniej . Znam możliwości poszczególnych zawodników i teraz jest moją rolą abym te ich możliwości jeszcze powiększył. A jak mi się uda; a uważam że jest szansa, to nie będzie żadnego strachu o utrzymanie tak jak było to w tym zakończonym sezonie. Tylko po prostu będzie walka o te wyższe cele, czyli jak zakładam pierwsza ósemka . Ja zawsze mówię pierwsza ósemka to jest pierwsza ósemka. To górna część tabeli ; to jest spokojne bycie, spokojna praca, gdzie można pewne rzeczy realizować. Jeżeli jest się niżej to jest nerwówka związana z utrzymaniem. Mam nadzieje, iż teraz będę mógł popracować spokojniej , że będziemy od początku sezonu prezentowali poziom, który pozwoli nam na granie w tej górnej połówce tabeli . A wtedy jest szansa wprowadzenia większej części młodzieży . Bo to wszystko jest związane. W tej rundzie nie mogliśmy pozwolić sobie na nic. To była bardzo trudna runda ponieważ my musieliśmy się utrzymać a walka była straszna. Nie było miejsca na jakieś roszady, robienie” jakiś skoków”, dawania szansy dla chłopaków młodszych , tego nie było . Tutaj ciężar wzięli starsi zawodnicy.
Czy nie obawiasz się iż w drużynie jest sporo starszych zawodników a mało młodzieży? Czy widzisz możliwość na szanse gry tych młodszych zawodników , którzy bardzo dobrze wypadli w swoich rozgrywkach ?
Ja sam byłem zawodnikiem przez długie lata i kończyłem granie gdy miałem 40 lat. Powiem szczerze jestem trenerem, który nie zagląda w metrykę Ja patrzę jak kto prezentuje się na treningu, jaką ma frekwencję i jak gra w meczach. Takim przykładem w mojej drużynie jest Piotrek, który dla tego zespołu dał bardzo dużo. I mam taką nadzieję, że jeszcze nam pomoże. Ale też nie ma co ukrywać powolutku idzie ku temu, aby wprowadzać młodzież. I cieszę się, iż drużyna Rafała wygrała swoją grupę .Tylko nie zapominajmy; to jest grupa, która jest zapleczem pierwszej grupy juniorskiej. Teraz drużyna Rafała będzie grać w grupie juniorów starszych z przeciwnikami naprawdę solidnymi . Przed nim i jego drużyną jest też duże wyzwanie . Ale jego grupa jest fajna. Osobiście będąc na meczach zespołu Rafała widziałem paru fajnych chłopaków , których wynotowałem. Myślę, iż siedmiu chłopaków powolutku powinno zacząć trenować z seniorami. Oby mieli ochotę i chęć.
Jakie są główne wzywanie i główne problemy przed nowym sezonem?
Na tą chwilę nie wiem kim będę dysponował. Nawet dziś będą miał jeszcze rozmowy z niektórymi zawodnikami. Ale mówię, gdybym miał zespół w tej postaci, która jest w tej chwili; to nie ma się o co martwić . Chodzi o ciągłość, ale zawsze ktoś może odejść, ktoś może gdzieś wyjechać. Dlatego mówię będziemy myśleć nieco później , czy kogoś nie ściągnąć?. Ale w tej chwili wiem na jakie pozycje potrzebuję ludzi i dlatego teraz mam łatwiej. A jeśli chodzi o cele to spokojne granie w tej wyższej części tabeli. A wtedy będzie szansa dawania gry dla młodzieży. W ich teraz głowach i ser duchach jest aby chcieli grać z seniorami i czerpać ich doświadczenia . To jest duże wyzwanie i na pewne powiększenie swoich możliwości. Nie można się zamykać w jakimś kręgu. Jestem dobrym juniorem, ale w seniorach nie będę grał.
I na koniec jak się zaaklimatyzowałeś w Augustowie ?
Im bliżej jestem tych stron to się czuję jak ryba w wodzie. W Augustowie bardzo mi się podoba. Żonę mam z Suwałk tak więc często tu bywałem , bywam i kiedy tylko mogę tutaj przyjeżdżam . Wspaniali ludzie . I myślę, iż to miało wpływ zasadniczy, że zgodziłem się aby tu pracować. A przy okazji jestem wdzięczny jednej osobie Panu Grzegorzowi Szerszenowiczowi, który miał za zadanie poszukać nowego trenera dla Sparty. Namówił mnie i polecił Zarządowi a ja długo się nie zastanawiałem . I tego nie żałuję.
I na koniec chciałbym szczerze powiedzieć kilka słów o kibicach. Parę lat jestem trenerem. Przez wiele lat byłem zawodnikiem w wielu drużynach, trenerem w wielu miejscowościach . W Augustowie tak naprawdę nawet jak przegrywaliśmy takie ważne mecze dla nas jak Szczuczyn; pierwszy mecz, czy potem nie potrzebna porażka z Włókniarzem czy z Narewką . Nie usłyszałem żadnego słowa, żadnego okrzyku z trybun I to jest naprawdę dziś bardzo rzadkie. Chciałbym serdecznie podziękować publiczności, naszym kibicom za doping. Mam nadziej, że więcej ich będzie przychodzić na nasze mecze. Ale i tak ta która jest i po prostu nas wspiera jest wyjątkowa. I to jest ważne. Nie ma tutaj takiego odczucie nie gracie to jesteście tacy i tacy . Jest to ewenementem. I ja się z tego bardzo cieszę.
Rozmowa przeprowadzona na podsumowaniu rozgrywek IV Ligi .
K. Andruszkiewicz