



Sam byłem zaskoczony taką postawą drużyny – przyznaje Bayer, który w Sparcie pracuje od 2012 roku. – Co prawda po spadku kadra niewiele się zmieniła. Ze znaczących zawodników odszedł tylko Wojciech Czereszewski. Ale to wszystko zaskoczyło i sezon rozpoczął się bardzo fajnie i nie odpuszczaliśmy aż do końca
Chcieliśmy wygrać wszystkie spotkania i strzelić ponad 100 goli – mówi Bayer. – Nie było to łatwe, bo każdy bardzo się sprężał na mecze z nami. Wszyscy chcieli bić lidera, ale z tą presją także poradziliśmy sobie i te cele osiągnęliśmy.
Na wyróżnienie zasługuje także wyczyn napastnika Sparty 35-letniego Łukasza Sobolewskiego, który zdobył 34 gole. – Wszyscy Łukasza bardzo dobrze znamy i gdyby był bardziej skuteczny to tych goli strzeliłby jeszcze kilkanaście – mówi Bayer. – Ale niewątpliwie miał duży wpływ na wyniki drużyny w tym sezonie. Zresztą każdy do tego sukcesu dołożył coś od siebie.
Miałem do dyspozycji 20 zawodników i stanowiliśmy naprawdę prawdziwy kolektyw. Przygotowania do nowego sezonu trener planuje rozpocząć 11 lipca. Jak na razie żaden z zawodników nie zgłosił, że chce odejść ze Sparty. – Chcemy utrzymać tą kadrę i w miarę możliwości jeszcze wzmocnić – twierdzi Bayer.
Dobrze byłoby, aby do każdej formacji doszedł jakiś dobry zawodnik. Przeskok między okręgówką, a IV ligą jest bardzo duży. Nie chcę, aby mówiono o Sparcie, że jest za mocna na klasę okręgową, a za słaba na IV ligę. Planujemy spokojnie się utrzymać, ale zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Nawet po tak udanym sezonie twardo stąpamy po ziemi.
Czytaj więcej: http://www.wspolczesna.pl/aktualnosci/a/historyczny-wynik-sparty-augustow,10135966/