MŚ Łodzi Wytrzymałościowych Necko Endurance 2020 nie odbędą się.

Tegoroczna edycja Mistrzostw Świata Łodzi Wytrzymałościowych Necko Endurance 2020 niestety nie odbędzie się. Mimo usilnych starań Zarządu klubu w tym roku nie zobaczymy na jeziorze Necko mknących 200 km/h bolidów, nie zobaczymy gwiazd wodnej formuły F1H2O. Pierwotnie impreza została przełożona na nowy termin i miała się odbyć w dniach 15-16 sierpnia br. Ostateczna decyzja zapadła kilka dni temu na szczeblu Światowej Federacji Sportów Motorowodnych UIM oraz federacji krajowych. Głównym powodem jej podjęcia są ograniczenia związane z wpływem COVID-19 szczególnie na przemieszczanie się. Przypomnijmy, iż na Endurance przyjeżdża ok. 250 osób z wielu krajów i kontynentów (m.in. Europy, Bliskiego Wschodu oraz Ameryki Północnej, Rosji).

Niewątpliwie jest to wielka szkoda tym bardziej, iż miała to być jedna z kluczowych imprez promujących Podlasie w kraju i za granicą. Dzięki działaniom Zarządu, a szczególnie A. Grajewskiej i Z. Sadowskiego, impreza miała poważnych sponsorów i miała mieć duży wydźwięk promocyjny oraz medialny.

– Staraliśmy się do ostatniego momentu zrobić wszystko z naszej strony, aby impreza doszła do skutku w tych nadzwyczajnych okolicznościach. Pozyskaliśmy nowych sponsorów, a także dostosowaliśmy wydarzenie do obowiązujących wymogów sanitarnych. Niestety niektóre zespoły zagraniczne dość mocno odczuły skutki pandemii i w tym roku podjęły decyzję o nieuczestniczeniu w rywalizacji sportowej nawet w zawodach krajowych. W związku z tym ostatecznie byliśmy zmuszeni odwołać tegoroczny wyścig. Jest to wielka szkoda, ponieważ mieliśmy dużo nowych pomysłów uatrakcyjnienia tej imprezy. Miejmy nadzieję, że w następnym roku będzie możliwe ich zrealizowanie i zorganizowanie zawodów. Co jest optymistyczne to to, że docierają do nas wiadomości od teamów, którym brakuje corocznej wyprawy do Augustowa i atmosfery jaka panuje podczas naszych zawodów. W normalnych okolicznościach właśnie w lipcu byśmy się wszyscy na nich spotkali. Jako organizatorów cieszą nas te niezmiernie ciepłe słowa, które otrzymujemy i pozytywne wspomnienia, którymi dzielą się z nami uczestnicy poprzednich edycji. Dobrze rokuje to na przyszłości, bo na pewno jeśli tylko będzie to możliwe, zawodnicy będą chcieli przyjechać, aby ścigać się na wodach naszego Necka – mówiła Agnieszka Grajewska.