Kajakarstwo

Test na rok przed imprezą docelową, Rio – 04-06.09.2015

Zawody testowe w Rio zostały rozegrane na jeziorze Rodrigo de Frejtas. Start odbył się co prawda trochę później, ale pogoda powinna być podobna jaką nasi zawodnicy doświadczyli na miejscu. Start w Igrzyskach Olimpijskich będzie około 3 tygodnie wcześniej, nasza reprezentacja będzie walczyć o medale i jak najlepsze miejsca w dniach  od 15 do 20 sierpnia 2016. Czas Igrzysk Olimpijskich przypada na okres kalendarzowej zimy w Brazylii. Temperatury w czasie  pobytu naszych zawodników wahały się pomiędzy 18 a 26 stopni. Również wilgotność nie dawała się we znaki, jednak należy pamiętać, że w tym okresie zdarzają się dni z temperaturą przekraczającą 30 stopni.

Do Rio pojechało czworo naszych reprezentantów Beata Mikołajczyk, Marta Walczykiewicz, Rafał Rosolski oraz Vincent Słomiński.

Nasz sztab szkoleniowy pojechał tam  głównie po to, żeby sprawdzić miejsce w jakim zostaną rozegrane Igrzyska, bazę treningową i noclegową, ale również jak organizmy naszych zawodników będą reagować na panującą strefę klimatyczną i adaptację po podróży.

Z mojej perspektywy chciałem sprawdzić zmiany i reakcję zawodników na przelot i start z tzw. „marszu”, ponieważ tak planuję rozegrać przylot za rok, na 4 dni do pierwszego startu. Jest to związane z brakiem warunków do treningu w samym Rio. Uważam też, że przy dobrym przygotowaniu, podróż przez Atlantyk można skrócić do 7 godzin, a aklimatyzacja czasowa do 4 godzin nie będzie wymagała więcej niż 2 dni – powiedział trener kadry kobiet Tomasz Kryk.

Na 340 dni do regat olimpijskich odnieśliśmy wrażenie, że gospodarz IO dopiero zaczyna przygotowania do imprezy. Infrastruktura miejska, a co za tym idzie logistyka, transporty, parkingi są po prostu jeszcze nie gotowe na przyjęcie sportowców. Wszędzie widać budowy, na drogach remonty co generuje za sobą spore korki – dodaje Rafał Rogoziecki trener kanadyjkarzy.

Nieciekawie na razie prezentuje się akwen wodny jak mówi trener Tomasz Kryk – Jeśli chodzi o tor to ma on wiele mankamentów, z których najważniejsze to brak kanału dopływowego, duża ilość wodorostów, zmienność wiatrów, a zwłaszcza na dystansie 1000 i 500 metrów duża fala, słona woda. Również zaplecze socjalne na dzisiaj pozostawia wiele do życzenia i znacznie ustępuje wszystkim torom europejskim.

Zazwyczaj wiało z boku, więc będzie to tor trudny i wymagając, ale wszyscy będą pływali w takich samych warunkach, dlatego nie ma co narzekać  – potwierdza Beata Mikołajczyk, jedna z naszych najlepszych kajakarek.

Trener kadry kanadyjkarzy potwierdza – Sam tor jest infrastrukturalne po prostu słaby, brak kanału dopływowego to dziś podstawa, a tego brakuje. Na granicy 300-100m mamy betonowy brzeg, od którego odbijają się fale zarówno od pływających zawodników jak i sędziów rozjemców. Podczas rozmowy z dyrektorem organizacji IO i sugestii by przynajmniej ostatnie 200m wyłożyć liną pływacką zostaliśmy odprawieni z uśmiechem. Na koniec to wszechobecne tony glonów. W przypadku kanadyjkarzy nie będzie to stanowić dużego problemu, lecz konkurencje kajakowe będą sporą loterią.

Spory też problem stanowi wioska olimpijska, która obecnie jest w budowie. Oddalona jest co prawda tylko o 22 km, ale w tak dużym mieście jakim jest Rio ten dystans może stanowić duże wyzwanie. Podczas pobytu na teście nasza reprezentacja była zakwaterowana w hotelu Royal Tulip, gdzie dojazd nie zajmował więcej niż 12 minut samochodem.

Podobnego rozwiązania będziemy szukali za rok – mówił trener kadry kobiet.

Trener Kadry kanadyjkarzy dodaje – Na chwilę obecną uważamy, iż nie ma możliwości mieszkania w wiosce olimpijskiej, ponieważ dojazd do toru może podczas samej imprezy okazać się sporym problemem. Raczej musimy szukać alternatywy na mieszkanie blisko toru lub hoteli na Copacabanie. Tam dojazd na tor zajmie maximum 10-20 minut. Przyplanowaniu miejsca pobytu należy pamiętać o tym, by hotel zabezpieczony był w siłownię w celu realizacji ostatnich jednostek treningu siły.

Duże obawy były związane z wyżywieniem. U żadnej osoby z naszej drużyny nie zanotowano problemów gastrycznych, jednak nasza ekipa pamiętała, żeby przede wszystkim przestrzegać zasady picia wody tylko oryginalnie butelkowanej. Dużo mówiło się też o bezpieczeństwie.

Tomasz Kryk – Poruszaliśmy się wypożyczonymi samochodami po mieście, przebywaliśmy również w godzinach wieczornych i nie zanotowaliśmy żadnych nie przyjemnych incydentów. Nie mniej jednak są miejsca tzw. Fawele, na które nie wolno obcokrajowcom wchodzić.

Rafał Rogoziecki – Kwestia bezpieczeństwa podczas samego testu nie budziła zastrzeżeń i oby podobnie było podczas IO.

Poczyniliśmy wiele badań i obserwacji, które myślę, że pomogą zespołowi medyczno – trenerskiemu na wypracowanie optymalnej strategii związanej w podróżą oraz pobytem w Rio – podsumowuje trener Tomasz Kryk.

Nasza reprezentacja w czasie testów spisała się bardzo dobrze czworo zawodników przywiozło 3 medale. W czasie sobotnich finałów brązowe krążki zdobyli Beata Mikołajczyk  w K1 500m, na pierwszym stopniu podium stanęła Białorusinka Volha Khudzenka, a druga była Węgierka Anna Karasz. Świetnie też popłynął Vincent Słomiński  C1 1000m przywożąc brązowy medal przegrywając z bardzo już utytułowanymi  zawodnikami Martinem  Fuksą z Czech i Sebastianem Brendelem z Niemiec.  Rafał Rosolski w jedynkach kajakowych na dystansie 1000m był 5. Panie Beata z Martą siedząc ze sobą po raz pierwszy w kajaku w konkurencji K2 500m przypłynęły na 5 pozycji. W swojej koronnej konkurencji również nie mogło zabraknąć Marty Walczykiewicz, która przywiozła srebro w k1 200m. Przegrała tylko z Sarah Guyot z Francji, na trzecim miejscu była Szwedka Linnea Stensils.

Po brązowy medal popłynęła również nasza parakajakarka Kamila Kubas. Polka w konkurencji KL1 przegrała jedynie z Rosjanką Alexandrą Dupik oraz Niemką Ediną Muller

zródło:http://www.pzkaj.pl/

sobota, 12 września, 2015 Aktualności, Kajakarstwo Brak komentarzy

We Włoszech o kwalifikacje i medale – podsumowanie startu ekipy Polskiej na MS w Kajakarstwie

Kwalifikacje w siedmiu konkurencjach olimpijskich i cztery medale reprezentacji podczas MŚ w Mediolanie. Komplet przepustek do Rio dla grupy kajakarek, dwie dla osad kanadyjkarzy i jedna dla kajakarzy. W konkurencjach olimpijskich na podium Marta Walczykiewicz w K1 200 i Piotr Kuleta z Marcinem Grzybowskim w C2 1000.

Medal i trzy razy tuż za podium

W konkurencjach olimpijskich grupa kajakarek wywalczyła komplet kwalifikacji. Najlepszy wynik osiągnęła Marta Walczykiewicz, która zdobyła srebro w swojej koronnej konkurencji K1 200. Marta zaliczyła znakomity wyścig, świetnie wystartowała i prowadziła, jednak w połowie dystansu wyprzedziła ją Lisa Carrington z Nowej Zelandii i utrzymała przewagę do mety. Ostatecznie Walczykiewicz straciła do złotej medalistki 0,6 sekundy. Trzecie miejsce zajęła Teresa Portela z Portugalii.

Blisko medalu była Ewelina Wojnarowska w K1 500. Kajakarka zajęła czwarte miejsce po wyjątkowej walce. Wyścig pewnie wygrała Lisa Carrington, druga była Węgierka Anna Karasz, a trzecia Yu Zhou z Chin. Druga, trzecia i czwarta zawodniczka wpłynęły na metę w ciągu 0,5 sekundy. Do drugiego stopnia podium Ewelina straciła niespełna 0,15 sekundy.

Poza strefą medalową skończyła też nasza dwójka i czwórka. W K2 500 Karolina Naja i Beata Mikołajczyk po zaciętym wyścigu zajęły w swoim finale czwarte miejsce. Rywalizację pewnie wygrały Węgierki (w osadzie płynęła Danuta Kozak, złota medalistka w K1 500 z Londynu), przed Serbkami i Niemkami. W czwórce Naja, Mikołajczyk, Wojnarowska i Edyta Dzieniszewska zaliczyły świetny, pełen emocji bieg. Długo płynęły na pozycji medalowej, na dwieście metrów do mety zdecydowanie ruszyły, jednak lepszą końcówką popisały się Niemki. Ostatecznie polska czwórka zajęła czwarte miejsce ze stratą 0,3 sekundy do podium. Wygrały Białorusinki, przed Węgierkami i osadą niemiecką.

W konkurencjach nieolimpijskich wystartowała Dominika Włodarczyk z Joanną Bruską w dwójce i Anna Włosik w jedynce. Dwójka była piąta w finale na tysiąc, na dwieście metrów nie awansowała do finału, a Włosik zajęła trzecie miejsce w finale B w K1 1000 i trzynaste w K1 5000.

Trzy miejsca do Rio

W Mediolanie świetnie zaprezentowała się grupa kanadyjkarzy. Najlepszy wynik osiągnął Piotr Kuleta z Marcinem Grzybowskim w dwójce na tysiąc. Zawodnicy, którzy niespełna dwa tygodnie temu ścigali się w wewnętrznym sprawdzianie o prawo startu w MŚ, popłynęli doskonale. W przedbiegu i półfinale pływali z rezerwą i obserwowali przeciwników, w finale ruszyli mocno od startu. Polska dwójka na półmetku miała blisko sekundę przewagi nad drugą osadą, na 750 metrze nadal prowadziła, a na ostatnich metrach nieznacznie ustąpiła osadzie z Brazylii i doskonale finiszującym Węgrom. Ostatecznie nasi kanadyjkarze zajęli trzecie miejsce ze stratą mniej niż 0,8 sekundy do zwycięzców. Ten medal to pierwsze podium polskiej dwójki od 2007 roku. Podczas MŚ w Duisburgu brązowy krążek wywalczył wtedy na tysiąc metrów Paweł Baraszkiewicz z Wojciechem Tyszyńskim. Kuleta z Grzybowskim pływali w osadzie od maja tego roku. Po drodze zajęli piąte miejsce w ME i zdobyli srebrny medal PŚ w Duisburgu. Od lipca trenowali w Oławie pod okiem Marka Plocha, trenera dwukrotnych mistrzów olimpijskich z Chin.

Kwalifikację do Rio wywalczył także Tomasz Kaczor w C1 1000, który w swoim finale zajął szóste miejsce i pozostawił z tyłu takie sławy jak Węgier Atilla Vajda, mistrz olimpijski z Pekinu. Wyścig wygrał Niemiec Sebastian Brendel, który do ostatnich metrów walczył o złoto z Czechem Martinem Fuksą. Trzeci na metę przypłynął osiemnastoletni Serghei Tarnovschi z Mołdawii. Kaczor od początku sezonu prezentował świetną dyspozycję. Pewnie wygrał wewnętrzne eliminacje, zdobył srebrny medal ME oraz czwarte miejsce IE. Zawodnik przygotowywał się do startu indywidualnie pod okiem trenera klubowego Dariusza Bresińskiego.

Znakomicie popłynęli zawodnicy w konkurencjach nieolimpijskich. W C2 500 Wiktor Głazunow i Vincent Słomiński zdobyli srebrny medal, a w C1 5000 na trzecim stopniu podium stanął Mateusz Kamiński. Dwójka z Głazunowem i Słomińskim była też piąta na 200 metrów. W C1 500 w finale B drugie miejsce zajął Michał Kudła.

W konkurencjach kanadyjek kobiet Dorota Borowska była szósta w finale B w C1 200, a Beata Zawadzka i Dorota Kozakiewicz piąte w C2 500.

Niespodzianka na dwieście

Jedyną kwalifikację wśród kajakarzy wywalczył Paweł Kaczmarek w K1 200. Zawodnik przebojem awansował do finału i zajął w nim ostatecznie siódme miejsce. Złoty medal w tej konkurencji zdobył Kanadyjczyk Mark de Jong, drugi był Francuz Maxime Beaumont, a trzeci Szwed Petter Menning. Do finału nie zdołał przedrzeć się mistrz olimpijski z Londynu, Brytyjczyk Edward McKeever. Druga polska osada na dwieście metrów, dwójka z Sebastianem Szypułą i Dawidem Putto, skończyła na ósmym miejscu w finale B.

Zdecydowanie poniżej oczekiwań popłynęli kajakarze na tysiąc metrów. Czwórka z Rafałem Maroniem, Pawłem Szandrachem, Rafałem Rosolskim i Mariuszem Kujawskim nie zdołała awansować do półfinału (awans przewidziano dla pierwszych dziesięciu czwórek), a Szandrach z Kujawskim w dwójce zajęli ostatecznie drugie miejsce w finale B (kwalifikację otrzymała pierwsza szóstka z finału A). W K1 1000 Bartosz Stabno ścigał się w finale B i zajął w nim piąte miejsce.

Na dystansach nieolimpijskich startował ponownie Bartosz Stabno w K1 500 i Rafał Rosolski w K1 5000. Bartosz awansował do finału A i przypłynął w nim piąty, a Rafał zajął siódmą pozycję na pięć kilometrów.

Możliwość zdobycia kolejnych kwalifikacji kajakarze dostaną na Mistrzostwach Europy w 2016 roku. W Duisburgu podczas regat kwalifikacyjnych o wywalczenia będą dwa miejsca w K1 1000 oraz jedno w K2 200 i K2 1000. (TP)

Opublikowano: wtorek, 25 sierpień 2015 na stronie PZKaj

piątek, 28 sierpnia, 2015 Aktualności, Kajakarstwo Brak komentarzy

Mistrzostwa Świata w kajakarstwie – Mediolan 2015- IV miejsce naszej czwórki i zapewniony start na IO

Nasza reprezentacyjna czwórka K4 na 500  bez problemu awansowała do biegu finałowego rozgrywanych w Mediolanie Mistrzostw Świata w kajakarstwie . To są  bardzo ważne mistrzostwa, gdyż są jednocześnie eliminacją do Igrzysk Olimpijskich, które już za rok odbędą się w Rio de Janeiro.

W zakończonym przed chwilą  swym biegu finałowym  nasze dziewczyny : Edyta Dzieniszewska- Kierklo, Ewelina Wojnarowska, Karolina Naja i Beata Mikołajczyk zajęły IV miejsce – szkoda medal był blisko. Wygrała osada Białorusi, następna była ekipa Węgier a na ostatnich metrach naszą osadę wyprzedziły Niemki .Ale dzięki  czwartemu   miejscu nasze dziewczyny mają zapewniony start w Igrzyskach Olimpijskich .

W biegu finałowym w K1 200  znakomicie wypadła inna nasza  reprezentantka Marta Walczykiewicz zdobyła srebrny medal przegrywając w biegu finałowym z Luisą Carrington z Nowej Zelandii .

Wszystkie nasze zawodniczki walczące o kwalifikacje olimpijskie  je zdobyły i wystartują na olimpiadzie  .

Zupełnie odmienna sytuacja jest w kajakach męskich . Tutaj tylko jedna osada   zdobyła kwalifikację  olimpijską. A szansa  na ich  zdobycie jest bardzo mała .

niedziela, 23 sierpnia, 2015 Aktualności, Kajakarstwo Brak komentarzy

Daliśmy lekcję beniaminkowi – zwycięstwo 0:4 Sparty w swym pierwszym meczu.

Liga Okręgowa rozpoczęła swoje rozgrywki. Sparta Augustów w swym pierwszym meczu pokonała na wyjeździe BKS Białystok 0:4. Bramki dla Sparty zdobywali : Dembowski  36 minuta Lenkiewicz 46 Niedźwiecki  65 min., Kurczyński 90 minuta. Po meczu trener J. Bayer powiedział:

W miarę wyrównana gra była do strzelenia przez nas pierwszej bramki . potem panowaliśmy nad meczem . Daliśmy lekcje  beniaminkowi.

niedziela, 23 sierpnia, 2015 Aktualności, Kajakarstwo Brak komentarzy