






Andrzej Kraśnicki został wybrany na Prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego na kolejną kadencję przez Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborczego w Warszawie.
Obradujące w sobotę (22 kwietnia) Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Polskiego Komitetu Olimpijskiego pozytywnie oceniło minioną, czteroletnią kadencję władz PKOl, kierowanego od 2010 roku przez Andrzeja Kraśnickiego. Absolutorium uchwaliło jednomyślnie.
Wcześniej A. Kraśnicki szczegółowo omówił to, czym w ostatniej kadencji zajmował się Komitet. Wspomniał m.in. o wzmożonej międzynarodowej aktywności PKOl, mającego dziś bardzo silną pozycję zarówno w europejskim jak i światowym ruchu olimpijskim, jak i w strukturach ruchu fair play.
Prezes PKOl podkreślił, że w ramach porozumienia z resortem sportu Komitet nie zajmuje się wprost sportowymi przygotowaniami do kolejnych igrzysk, ale odpowiada za organizacyjno-logistyczne zabezpieczenie udziału białoczerwonych nie tylko w igrzyskach olimpijskich, ale także w Olimpijskich Festiwalach Młodzieży Europy, Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich i Igrzyskach Europejskich.
Przypomniał także osiągnięcia w zakresie edukacji olimpijskiej – wiele polskich inicjatyw jest wszak postrzeganych przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski jako wzorcowe. Prezes omówił także działalność poszczególnych komisji problemowych PKOl oraz terenowych struktur ruchu olimpijskiego w naszym kraju (rady regionalne, kluby olimpijczyka, szkoły imienia olimpijczyków itp.).
Zwrócił także uwagę na dobrze układająca się stałą, roboczą współpracę z Ministerstwem Sportu i Turystyki, poszczególnymi polskimi związkami sportowymi oraz wieloma instytucjami pracującymi na rzecz polskiego sportu. Podziękował także sponsorom i partnerom PKOl i naszych kolejnych reprezentacji olimpijskich.
Pozdrowienia dla uczestników Walnego Zgromadzenia i słowa uznania dla dotychczasowej pracy PKOl skierowali do zebranych także: Piotr Nowacki – doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy w imieniu Głowy Państwa oraz Anna Rulkiewicz – prezes Grupy LUXMED, Głównego Partnera Medycznego – w imieniu firm wspierających działalność Komitetu.
Delegaci bez zastrzeżeń przyjęli przedstawione im sprawozdania merytoryczne i finansowe z pracy PKOl w minionym czteroleciu i jednomyślnie udzielili absolutorium ustępującym władzom.
Porządek obrad w kolejnym punkcie przewidywał wystąpienia (w kolejności alfabetycznej) kandydatów do funkcji prezesa PKOl. Pierwszy zabrał głos Ryszard Czarnecki. Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego przedstawił interesujący program, którego jednym z ważniejszych punktów było utworzenie Polskiego Funduszu Olimpijskiego, zapewniającego solidne i długotrwałe fundamenty finansowe dla ruchu olimpijskiego. Tyle, że te propozycje powinny dotyczyć nie PKOl ale raczej resortu sportu, finansującego pracę związków sportowych i rozliczających je z tego jak środki wykorzystują. Jednocześnie zaapelował o zgodną współpracę w Rodzinie Olimpijskiej, bo „jej jedność jest najistotniejsza”, po czym… poinformował delegatów o rezygnacji z kandydowania do fotela szefa PKOl.
Andrzej Kraśnicki wcale nie ukrywał, że decyzję konkurenta przyjął z ulgą. – Ostatnie tygodnie bardzo dużo mnie kosztowały. Kampanii wyborczej nie prowadziłem – głównie z szacunku dla delegatów, którzy o moich zamierzeniach na przyszłość powinni usłyszeć ode mnie na walnym Zgromadzeniu. Ponadto – nie robiłem tego z szacunku dla rywala, którego nie miałem zamiaru atakować, choć na pewno mocniej niż on tkwię w sporcie. Byłem zawodnikiem, pracowałem na AWF, kierowałem polskim sportem, od lat działam – tak jak w PKOl, społecznie – w piłce ręcznej. Nie jestem politykiem, więc nie musiałem się specjalnie promować.
Zdaniem A. Kraśnickiego najważniejszymi wyzwaniami na nową kadencję będą przygotowania do igrzysk olimpijskich – zimowych w PyeongChang (2018) i letnich w Tokio (2020). Istotną sprawą również przypadające za dwa lata obchody jubileuszu 100-lecia PKOl.
Choć po wycofaniu się R. Czarneckiego do stanowiska prezesa kandydował tylko Andrzej Kraśnicki – niezbędne było przeprowadzenie formalnego, tajnego głosowania. Na 138 oddanych głosów kandydat otrzymał ich 137. Jedna osoba wstrzymała się od głosu. Taki wynik elekcji zebrani powitali gromkimi brawami. Gratulacje i wyrazy uznania dla dotychczasowej pracy PKOl i jego prezesa przekazał także uczestniczący w drugiej części obrad przewodniczący Rady PKOl, prezes Zarządu PKN Orlen – sponsora strategicznego polskiego ruchu olimpijskiego – Wojciech Jasiński.
Pod koniec obrad delegaci przyjęli uchwałę wytyczającą główne kierunki pracy PKOl na najbliższe czterolecie oraz wybrali członków zarządu PKOl. Jego władze mają się ukonstytuować na pierwszym posiedzeniu, 27 kwietnia.
ZARZĄD PKOl
Grzegorz Bachański
Anna Bajan
Dariusz Banaszek
Jacek Bierkowski
Zbigniew Boniek
Kajetan Broniewski
Grzegorz Brudziński
Ryszard Czarnecki
Ewa Czerebak-Mrozowicz
Artur Chmielarz
Roman Derks
Zenon Dagiel
Marian Dymalski
Andrzej Grzelak
Jerzy Jakobsche
Paweł Jarski
Michał Jasnosz
Andrzej Jaworski
Mariusz Jędra
Otylia Jędrzejczak
Marek Jóźwik
Wiesław Kaczmarek
Andrzej Kraśnicki
Adam Konopka
Władysław Kosiniak-Kamysz
Adam Krzesiński
Stanisław Krzesiński
Tomasz Kwiecień
Piotr Małachowski
Tomasz Majewski
Marek Michałowski
Jacek Muzolf
Tadeusz Mytnik
Mieczysław Nowicki
Dariusz Olszewski
Henryk Olszewski
Zbigniew Pacelt
Leszek Piotrowski
Bartosz Pisarek
Wojciech Pisarski
ks. Edward Pleń
Piotr Pustelnik
Paweł Słomiński
Maciej Sokołowski
Ryszard Stadniuk
Barbara Stanisławiszyn
Teresa Sukniewicz
Andrzej Supron
Christopher Sweeney
Henryk Szczepański
Irena Szewińska
Ryszard Szurkowski
Dariusz Szumacher
Apoloniusz Tajner
Elżbieta Urbańczyk-Baumann
Zbigniew Waśkiewicz
Marek Wiśniowski
Andrzej Witkowski
Tadeusz Wróblewski
Jacek Zawadka
Marek Zawadka
KOMISJA REWIZYJNA
Zenon Hajduga
Bartłomiej Korpak
Jerzy Pietrzyk
Bogdan Sojkin
Zbigniew Stosio
Są mecze o których należy szybko zapomnieć i właśnie o niedzielnej porażce z Pogonią Łapy najlepiej tak zrobić .
O meczu powiedział J. Bayer.:
„ To był nasz najgorszy występ w tej rundzie. Nic nam nie szło . Pogoda była fatalna – raz śnieżyca raz słońce . Ale nie szukam usprawiedliwienia. Po prosty zagraliśmy słabo. Bramki padły po prostych błędach z naszej strony. Nie potrzebne dwa karne . Cóż taka jest piłka i takie mecze niestety też się zdarzają . Ta porażka bardzo mnie boli szczególnie za styl w jakim graliśmy. Ale musimy się szybko podnieść . Już za tydzień ważny dla nas mecz w Augustowie z Puszczą Hajnówka. Ewentualne zwyciestwo pozwoli nam na końcowe bezpieczne miejsce w tabeli. „
Informujemy iż zostały zmienione godziny rozpoczęcia dwóch meczy Sparty rozgrywanych w Augustowie na stadionie przy ul. Tytoniowej . I tak
29 kwietnia mecz z Puszczą Hajnówka rozpocznie się o godz. 12.oo a nie jak pierwotnie było godz. 15-stej.
Z kolei 10 czerwca mecz z KS Michałowo rozpocznie się o godz. 11.oo zamiast o godz. 15-stej
To oficjalna informacja, potwierdzona przez Międzynarodową Federację Narciarstwa Wodnego i Wakeboardu – w Światowych Igrzyskach Sportowych (The World Games 2017) we Wrocławiu wystartuje reprezentant Polski, zawodnik Augustowskiego Klubu Sportowego „Sparta” Kamil Borysewicz.
Kamil Borysewicz będzie walczył z najlepszymi zawodnikami na świecie w konkurencji skoków na nartach wodnych za motorówką.
Zawody w narciarstwie wodnym i wakeboardzie podczas TWG 2017 odbędą się przy Wybrzeżu Starej Odry (tuż obok Mostów Trzebnickich) w dniach 25-28 lipca 2017 roku. Wstęp dla widzów jest WOLNY!
Kilka słów o Kamilu Borysewiczu
Kamil Borysewicz ma 22 lata i jest wychowankiem Augustowskiego Klubu Sportowego „Sparta”. Startuje z licencją Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego. Jest multimedalistą mistrzostw Polski oraz najważniejszych zawodów międzynarodowych rangi mistrzostw świata i Europy w różnych kategoriach wiekowych.
Przełomowy dla Kamila Borysewicza był rok 2015. W jednym sezonie nasz reprezentant zdobył: brązowy medal Mistrzostw Świata w kat. U21 w skokach za motorówką (Sesena, Hiszpania), złoty medal Mistrzostw Europy w kat. Open w skokach za wyciągiem (Alfsee, Niemcy) i Puchar Świata w skokach na nartach wodnych za wyciągiem (Szanghaj, Chiny). We wspomnianym sezonie 2015 Augustowianin oddał też najdłuższy w historii skoku na nartach wodnych za wyciągiem – podczas zawodów Pucharu Europy (Havirov, Czechy) Polak osiągnął odległość 64,9 m! Rok wcześniej Kamil był srebrnym medalistą Mistrzostw Europy w kat. U21 w skokach za motorówką (Recetto, Włochy), a dwa lata wcześniej srebrnym medalistą Mistrzostw Świata w kat. U21 w skokach za motorówką (Lake Hancock, USA).
źródło: PZMiNW