« Poprzedni wpis    |     Następny wpis »

Rozmowa z Małgosią Rutkowską brązową medalistką MŚ w skokach na nartach wodnych

Rozmawiamy z niewątpliwe jedną z najlepszych  zawodniczek w skokach  na nartach wodnych brązową medalistką Mistrzostw Świata,  zawodniczką klubu AKS ,,Sparta” Augustów, Małgorzatą  Rutkowską .

Małgosia  powiedz nam cos o sobie …

Urodziłam się w maju 1995 w Augustowie, w rodzinie mocno przywiązanej do malowniczych jezior w naszych okolicach, więc zainteresowanie sportami wodnymi przyszło mi naturalnie. W tej chwili musiałam odłożyć narty wodne na bok i skupić się bardziej na nauce. Uczę się w klasie maturalnej w XIV LO im. S. Staszica w Warszawie i marzę o dostaniu się na studia architektoniczne, więc większość mego czasu poświęcam na ćwiczenie rysunku i naukę. Jak byłam w klasie podstawowej to na pierwsze treningi do ,,Sparty” zabrał mnie mój straszy brat, Kuba, który sam jest bardzo dobrym zawodnikiem. Tam pod okiem Macieja Krzywińskiego uczyłam się wszystkiego po kolei o narciarstwie wodnym. Moim późniejszym rozwojem zaopiekował się Kuba: wybierał ośrodki szkoleniowe, zawody, odpowiedni sprzęt, pomagał znależć sponsorów, przygotowywał mnie do sezonu i trenował ze mną.

Mija 2013 rok, który był dla Ciebie  bardzo udany.  Z którego startu jesteś najbardziej zadowolona?

Był udany, ale tak naprawdę nie do końca. Mój pierwszy start w 2013 okazał się wielkim sukcesem i spełnieniem jednego z marzeń – brązowym medalem na MŚ. Byłam bardzo zadowolona i tym bardziej podekscytowana, że dzieki temu wyjazdowi w środku zimy mogłam spędzić prawie miesiąc w ciepłej Australii. Jednak moje późniejsze ważne, indywidualne starty na ME za wyciągiem okazały się dość przygnębiające. Prawie w każdej kategorii uplasowałam się na 4. miejscu, do tego do podium zawsze brakowało mi mininalnej ilości dodatkowych centymetrów czy bojek. Jednak 2. miejsce na ME Open  w klasyfikacji drużynowej polepszyło mi samopoczucie. A niestety od września koncentruje się bardziej na nauce niż sporcie.

Skąd narty wodne – jak to się zaczęło ?

Jak już mówiłam, wychowałam się wśród augustowskich jezior. Jako małe dziecko byłam bardzo aktywna, wręcz byłam utrapieniem mamy, więc brałam udział w dużej ilości różnych dodatkowych zajęć. W szkole podstawowej zaczęłam trenować pływanie w klubie działającym przy miejskim basenie, jednak jak byłam trochę starsza Kuba zafascynował mnie nartami wodnymi.

Jakie są Twoje plany na kolejny rok? Który start będzie najważniejszy ..?

Po maturze (mam nadzieję, ze dobrze zdanej!) zamierzam jak najszybciej wrócić na wodę. Chcę pojechać do Liquid Leisure pod Londynem, żeby móc tam trenować i pracować. W przyszłym roku będę jedną z najstarszych zawodniczek w kategorii U19, więc mam nadzieję, że wreszcie w tym roku uda mi się stanąć na podium.

Przyjmij od nas najlepsze życzenia Noworoczne , udanych startów i kolejnych rekordów medali Mistrzostw Świata , Europy .

Dziękuję bardzo, nawzajem życzę Redakcji wszystkiego najlepszego.

Co chciałabyś na koniec powiedzieć swoim kibicom.

Bardzo chciałabym podziękować osobom, które mnie wspierają. W zeszłym roku, dzięki zbiórce 1%, byłam w stanie spełnić marzenia i pojechać na MŚ do Australii, więc moje sukcesy zawdzięczam także im 🙂

Dziękujemy za rozmowę 

Rozmowe przeprowadził K. Andruszkiewicz

profilauspodium mśskoki augslalom łódkamedale me

niedziela, 12 stycznia, 2014 Aktualności, Narciarstwo wodne