





Można powiedzieć iż w środowym wyjazdowym pojedynku z Sokołem Sokółka drużyna Sparty była zdecydowanie lepsza a przegrała 0:1. Nie wykorzystany karny , kilka tzw setek i nic . A drużynie Sokoła jedna akcja daje zwycięstwo i 3 pkt.
Z kolei w sobotnie popołudnie nasza drużyna pokonała 5:1 drużynę Magnata Juchnowiec a bramki dla Sparty strzelili : Wilczewski ( z karnego ) oraz Czereszewski, Chabasiński i Haraburda dwie.
Komentarz do ww. meczy Jacka Bayera :
„Środowy mecz był dla mnie najbardziej bolesnym od kiedy jestem trenerem Sparty. Przegraliśmy mecz który, nawet nie powinniśmy zremisować. Byliśmy lepsi a przegraliśmy. Mieliśmy karnego, co najmniej 5 setek a oni tylko jedna akcja i gol . Ale ten mecz zdeterminował drużynę do sobotniego meczu. Chłopcy czuli że zawinili i w drugim meczu była walka i duża determinacja. W pierwszej połowie padł remis a obie bramki były strzelone z karnego. Magnat w 8 minucie a my w 12 minucie .
Ale druga połowa to popis naszej drużyny i strzelenie 4 barmek . Było dużo fajnych akcji z których padły gole . Martwi mnie tylko okrojona kadra- kontuzje , choroba . „